Skrzeszew - Ulkar Karolew 4:3
Skrzeszew pokonał 4:3 Ulkar Karolew w meczu piątej kolejki Powiatowej I Ligi Piłkarskich Siódemek, dzięki czemu awansował na bezpieczną dziewiątą pozycję, opuszczając tym samym strefę spadkową.
Mecz po raz piąty w tym sezonie Skrzeszewiacy rozpoczęli identyczną kadrą. W bramce Krukowski, w obronie Czarek Zdunek, Piotrek Rusiniak, oraz Daniel Głogowski natomiast w pomocy Kamil Głogowski, oraz w linii ataku Tomasz Czerkas i Jarosław Łachecki. Tym razem jako jedynym rezerwowym był Nikodem Zdunek.
Skrzeszewiacy po raz pierwszy zagrali swoje spotkanie na zmodernizowanym boisku, skróconym o dobre dwadzieścia metrów dzięki czemu mecz był bardziej widowiskowy, działo się znacznie więcej niż zwykle, oraz padło siedem goli.
Spotkanie lepiej rozpoczęli nasi zawodnicy, grając bardzo agresywnie i atakując raz po raz. Na prowadzenie wyprowadził nas nasz stoper Czarek Zdunek, który świetnie wykonał rzut wolny uderzając mocno i precyzyjnie.
Nasz team chcąc iść za ciosem próbował natychmiast zdobyć kolejne gole. Niestety brakowało szczęścia. Poprzeczkę obił Tomek Czerkas, a w słupek uderzył Nikodem Zdunek.
Nasze niewykorzystane sytuacje świetnie wykorzystali rywale. Bramkę wyrównującą zdobyli podobnie jak wszystkie kolejne po strzale z dystansu. Źle zachował się w tej sytuacji nasz golkiper.
Kilka minut później było już 2:1 dla Ulkara Karolew. Ten sam zawodnik, który chwilę wcześniej wpisał się na listę strzelców ponownie mógł cieszyć się ze zdobyczy bramkowej. Tym razem jednak uderzył na tyle fantastycznie, że Czarek nie miał najmniejszych szans na obronę tego strzału.
Skrzeszew próbował wyrównać. Stwarzaliśmy sobie bardzo dobre sytuacje podbramkowe, cały czas napierając na rywali. W końcówce pierwszej odsłony ponownie piłka zatrzymała się na słupku bramki gości. Tym razem bliski zdobycia gola był Kamil Głogowski.
Drugą połowę podobnie jak pierwszą zaczęliśmy od mocnych, pewnych ataków, jednak wbrew oczekiwaniom kolejnego gola zdobył Karolew, a w zasadzie jeden zawodnik, czyli Marcin Domański kompletując hat-tricka. Uderzył z dystansu, a po raz kolejny bardzo źle zachował się nasz bramkarz puszczając tzw. "szmatę".
Mogliśmy być zawiedzeni poczynaniami bramkarza, aczkolwiek nie traciliśmy nadziei na odrobienie strat i doprowadzenie do chociażby stanu remisowego.
Bramkę na 3:2 mógł zdobyć Jarosław Łachecki, jednak znowu piłka odbiła się od słupka. Gdy można było podejrzewać, że pech tego dnia nas nie opuści, udało się zdobyć bramkę kontaktową.
Drugiego gola na swoje konto zapisał Cezary Zdunek uderzając świetnie z dystansu. Kilka minut później mieliśmy już remis. W polu karnym faulowany został Tomasz Czerkas, a bardzo pewnie karnego wykorzystał Daniel Głogowski.
Ten sam zawodnik w końcówce meczu po starciu z jednym z rywali upadł na murawę na tyle niefortunnie że doznał poważnego urazu barku. Co prawda zdołał dograć mecz do ostatniej minuty, jednak ostatecznie zmuszony był wyruszyć do szpitala w celu oględzin kontuzji.
Skrzeszewiacy nie odpuszczali i liczyli, że w ostatnich minutach możemy jeszcze raz "ukąsić". I tak właśnie się stało !
Podanie Jarka Łacheckiego wykorzystał drugi z napastników, czyli Tomek Czerkas wpychając piłkę do pustej bramki.
Owacja kibiców na stojąco, oraz ogromna radość naszych piłkarzy. Ze stanu 3:1, doprowadzamy do wyniku 4:3. W końcówce lekka nerwówka i mocna defensywa.
Nasi zagrali na sto procent i zasłużenie wygrali.
Trzy punkty zostały w Skrzeszewie.
Jedyną złą informacją z tego meczu jest kontuzja Daniela Głogowskiego. Piłkarz ma poważne problemy z barkiem, został poddany badaniom lekarskim, po czym został "zagipisowany" do połowy ciała. Jeszcze gorszą informacją jest fakt, że w tej rundzie na placu gry najprawdopodobniej go już nie zobaczymy.
Na koniec tej relacji kierujemy podziękowania do gorąco kibicujących fanów naszej drużyny na czele z naszym sołtysem Panem Romanem Brewczukiem. Dzięki !!!
Skrzeszew - Ulkar Karolew 4:3 (1:2)
Cezary Zdunek-2, Daniel Głogowski, Tomasz Czerkas - Marcin Domański-3
KADRA: Krukowski C., Zdunek C., Zdunek N., Rusiniak P., Głogowski K., Głogowski D., Łachecki J., Czerkas T.,
Sędzia: Adam Chruścicki
Komentarze