Porażka na inaugurację
Sezon 2016/2017 został oficjalnie rozpoczęty. O tym, że jest on przełomowym wiemy już od kilku miesięcy kiedy to postanowiono zreformować rozgrywki i stworzyć jedną wielką ligę z podziałem na grupy.
Początku zmagań w rozgrywkach nasi zawodnicy do udanych jednak nie zaliczą. W I kolejce ulegli na własnym stadionie Ulkarowi Karolew 2:5.
Skrzeszewska drużyna rozpoczęła mecz w następującym ustawieniu: w bramce ... Piotr Rusiniak, tak tak, to nie żart. W nowym sezonie w miarę możliwości Piotrek będzie grał na nowej pozycji aby odciążyć w pewnym stopniu Cezarego Krukowskiego, który mimo swojego wieku dalej pali się do gry. W linii obrony bez zmian, czyli duet braci Zdunków, oraz Daniel Głogowski. W pomocy pewne miejsce w wyjściowym składzie ma Tomasz Czerkas, a tuż obok niego znalazł się Damian Nowakowski, czyli nowy nabytek naszego zespołu. Po kilku latach przerwy Damian postanowił ponownie spróbować sił w "siódemkach" przy okazji zachęcając do gry swojego młodszego brata Sebastiana, który także jest w naszej kadrze. Damian zajął miejsce kapitana Kamila Głogowskiego, który stawił się z lekkim opóźnieniem na spotkanie. Wracając jednak do wyjściowej "7" i linii napadu w której znalazł się Jarosław Łachecki.
Na ławce oprócz wymienionego kapitana zasiadł Kuba Zieliński, Sebastian Nowakowski i Przemek Antoniak. Do gry gotowy był również wspomniany także Czarek Krukowski.
W kilku zdaniach komentując mecz należy przyznać, że naszym daleko jeszcze od optymalnej formy, lub chociażby takiej która gwarantowałaby grę na lepszym poziomie. Rywalizacja z Karolewem toczyła się co prawda całe spotkanie. Momentami nasi byli nawet lepsi jednak zabrakło dokładności, pomysłu na rozegranie piłki i przede wszystkim skuteczności. W dodatku rywale rewelacyjnie wykorzystywali grę z kontry, szczególnie przy wykonywaniu rzutów rożnych poprzez naszych zawodników. Ten fragment gry to nasza bolączka, którą musimy jak najszybciej zlikwidować. Wydawałoby się, że ten fragment powinien dać naszym przewagę i szansę na bramkę, a tymczasem sytuacja jest odwrotna i to nie po raz pierwszy.
Drugą ważną sprawą jest nasza skuteczność, a w zasadzie jej brak. Niestety w tym meczu nie popisali się bracia Głogowscy mający przed sobą bramkarza, czy też Tomasz Czerkas, który dwukrotnie mógł wpisać się na listę strzelców. Póki co celownik całkiem nieźle ma ustawiony napastnik Jarek Łachecki, który wpakował dwie bramki.
Miejmy nadzieję, że w kolejnym meczu ligowym w którym podejmować będziemy MTS Sokołów Podlaski zagramy rozsądniej, spokojniej, oraz wszyscy ustawimy dobrze celowniki.
Trzymajcie kciuki za Skrzeszew ! ;)
Skrzeszew - Ulkar Karolew 2:5 (0:2)
Jarosław Łachecki 2- Mateusz Karcz-2, Kamil Matjasik-2, Dżamal Hawari,
KADRA: Rusniak P., Głogowski K., Głogowski D., Zdunek C., Zdunek N., Nowakowski D., Nowakowski S., Łachecki J., Czerkas T., Antoniak P., Zieliński J.,
Komentarze